Nierówności, ryski, spękania i zgrubienia skupiają na sobie wzrok i uwagę znacznie skuteczniej niż piękny, głęboki kolor. Doskonale widoczne jest to w rogach pomieszczenia oraz na styku sufitu ze ścianami. Podpowiadamy, jak przeprowadzić malowanie ścian, aby osiągnąć spektakularny efekt i zapomnieć o niedoskonałościach powierzchni.
Malowanie ścian – najpierw przygotowania
Zapamiętajmy jedną z podstawowych zasad: nie wystarczy pomalować ściany doskonałą jakościowo farbą, aby osiągnąć dobry efekt. Jeśli nie zadbamy o prawidłowe przygotowanie powierzchni, nie mamy co marzyć o pięknych, równych ścianach czy sufitach. Łuszcząca się powłoka malarska oraz spękania mogą stanowić dla nas informację o błędach popełnionych jeszcze przed nałożeniem pierwszej warstwy farby.
Zanim sięgniemy po pędzel czy wałek usuńmy stare i nieprzystające do podłoża warstwy farby (za pomocą szpachelki budowlanej oraz drucianej szczotki). Następnie odkurzmy powierzchnie z powstałego pyłu i kurzu oraz wyczyśćmy ją z wszelkich plam, szczególnie tłustych zabrudzeń, które mogłyby wpłynąć na przyczepność nowej powłoki malarskiej. Jeśli zauważymy zagrzybienia, dane fragmenty ścian i sufitów potraktujmy specjalnym środkiem grzybobójczym – postępujmy zgodnie z instrukcją. Po dokładnym oczyszczeniu podłoża jeszcze raz umyjmy je czystą wodą i pozostawmy do całkowitego wyschnięcia.
Sprawdźmy, w jakiej kondycji jest powierzchnia. Wszelkie zgrubienia i grudki musimy zeszlifować, a rysy i ubytki wypełnić odpowiednią masą szpachlową. Kiedy wyrób wyschnie, należy wyrównać dane fragmenty za pomocą gruboziarnistego papieru ściernego oraz usunąć powstały pył.
Często konieczne jest również gruntowanie – przede wszystkim w przypadku, gdy usunęliśmy ze ścian i sufitów starą warstwę farby. Wybierając preparat do gruntowania, kierujmy się zaleceniami producenta emulsji do malowania.
Malowanie rogów – dasz radę!
Przygotowania to etap, którego absolutnie nie można pominąć – szczególnie, gdy planujemy pomalować powierzchnie na dwa różne kolory, zarówno w przypadku, gdy dotyczy to malowania sufitu, jak i ścian. Jeśli podłoże będzie nierówne, pełne spękań czy grudek, nie uda nam się uzyskać równej linii połączenia dwóch barw. Największy nacisk należy położyć na wyrównanie rogów pomieszczenia, czyli miejsca styku dwóch ścian, inaczej niedoskonałości staną się doskonale widoczne, a linia będzie wyglądała na „pofalowaną”. Liczy się tu precyzja. Poza tym powinniśmy zaopatrzyć się w dobrej jakości taśmę malarską – szczelną, idealnie przylegającą do podłoża i jednocześnie dość sztywną. Dokładnie przyklejmy ją w rogu pomieszczenia lub przy suficie, dociskając jej krawędź do narożnika.
Podczas malowania sufitu możemy zastosować sprytny trik, dzięki któremu nierówny styk powierzchni nie będzie stanowić żadnego problemu. Po prostu obniżmy linię sufitu o kilka centymetrów, czyli wyprowadźmy kolor sufitu na ściany. To sposób nie tylko na nierówności, ale na optyczne poprawienie proporcji pomieszczenia. Dzięki temu wizualnie obniżymy zbyt wysokie wnętrze.
Malowanie ścian – z uwagę wybierz farbę
Oczywiście bardzo wiele zależy od farby, jaką wybraliśmy do malowania ścian, a szczególnie od rodzaju powłoki. Co ciekawe, lekko połyskliwa, satynowa powłoka sprawi, że zamiast ukryć niedoskonałości, wyeksponujemy je. Dlatego, jeśli zależy nam na dobrym efekcie przy niekoniecznie idealnych ścianach, sięgnijmy raczej po farby tworzące powłoki matowe, pochłaniające światło.
Malowanie ścian nie jest skomplikowanym zadaniem, nawet jeśli mamy do czynienia z dość problematyczną powierzchnią. Przestrzegajmy kilku podstawowych zasad, a końcowy efekt przejdzie nasze najśmielsze oczekiwania.