Malowanie ścian oraz sufitów, co warto wiedzieć?

Malowanie ścian oraz sufitów, co warto wiedzieć?

Malowanie ścian oraz sufitów to jedna z tych prac, do których rzadko zatrudniamy fachowców, wierząc we własne umiejętności i możliwości. Przeważnie się udaje i efekty są całkiem niezłe.

Zdarza się jednak, że spod świeżo nałożonej farby przebijają plamy z podłoża lub wcześniejszy kolor. Bywa nawet, że farba zaczyna się łuszczyć i odspajać. Nie każdego usatysfakcjonują zacieki, niejednolita faktura czy smugi po pędzlu.

To wszystko rezultaty błędów popełnianych na różnych etapach prac malarskich.

 

Nie brudzić

Zanim zanurzymy wałek w farbie, musimy przygotować sobie front robót. Meble i inne sprzęty najlepiej jest wynieść do pomieszczeń, które nie będą malowane. Jeśli muszą zostać, trzeba je zsunąć na środek.

Żeby nie zachlapać podłogi, najlepiej ułożyć na niej tekturę, a na niej grubą folię malarską. Unikajmy taniego zamiennika w postaci gazet – szybko przemiękają i później trzeba się ciężko napracować przy gruntownym czyszczeniu posadzki.

Cieńszą folią osłaniamy meble, okna i drzwi, owijamy nią lampy i żyrandole. Do podłoża przyklejamy ją taśmą malarską.

Sama taśma wystarczy do zaklejenia małych lub wąskich elementów – krawędzi framug, gniazdek i włączników. Wystrzegajmy się najtańszej taśmy malarskiej, bo z reguły jej przyczepność do podłoża jest za słaba.

 

Nie śpieszyć się

Rozpoczęcie malowania „z biegu”, bez przygotowania, to jeden z największych błędów, jakie możemy popełnić. Zanim otworzymy wiaderko z farbą, powinniśmy sprawdzić, czy ściana lub sufit nie są wilgotne. Tak bywa po nałożeniu na nie tynków lub gładzi. Te muszą całkowicie wyschnąć. Świeży tynk można gruntować lub malować dopiero po upływie 3-4 tygodni od jego ułożenia, a beton dopiero po sześciu tygodniach.

Ważna jest też nośność podłoża. Tynk lub stara farba muszą się go dobrze trzymać. Sprawdza się to przez ich opukiwanie. Jeśli wydają głuchy odgłos, to znak, że nie trzymają się muru i trzeba je usunąć, co w przypadku tynku oznacza dodatkowe prace. Na szczęście często wystarczy skucie i uzupełnienie tylko jego fragmentów. Natomiast łuszczącą się farbę bezwzględnie należy zeskrobać.

Nośność gładkiej powierzchni sprawdzamy, wykonując na niej siatkę nacięć o oczkach 2 na 2 mm. Jeżeli przynajmniej 80% powierzchni siatki pozostaje w dobrym stanie (nie wykrusza się), podłoże można uznać za nośne.

Musimy też mieć pewność, że na powierzchni przeznaczonej do malowania nie ma plam z substancji obniżających przyczepność farby, na przykład tłuszczu lub preparatów antyadhezyjnych stosowanych pod deskowania.

Dyskwalifikujące są też porosty pleśni lub glonów świadczące o poważniejszym problemie, jakim jest zawilgocenie przegród lub ich przemarzanie. Takie zjawiska wymagają odsunięcia prac malarskich na dalszy plan. Najpierw bowiem należy sprawdzić, skąd się bierze wilgoć i usunąć przyczynę jej obecności, potem osuszyć ściany i zlikwidować ślady skażenia biologicznego.

 

Naprawić ubytki

Rysy, dziury i wszelkie „kratery” nie znikną po pomalowaniu. Owszem, istnieją farby mostkujące, czyli zasklepiające drobne rysy, ale i one nie radzą sobie z zagłębieniami powyżej 2 mm.

Zanim zaplombujemy ubytki, musimy je starannie odpylić, a wszelkie rysy nieco poszerzyć, by łatwiej było wypełnić je masą naprawczą.

Kolejny krok to gruntowanie. Dopiero po nim możemy szpachlować. Masę szpachlową dobieramy pod kątem faktury podłoża. Do gładkich powierzchni gipsowych dobra jest biała, drobnoziarnista szpachla gipsowa. Do chropowatych tynków cementowych i cementowo-wapiennych odpowiedni jest akryl tynkarski, o bardziej ziarnistej strukturze niż zwykły, gładki akryl. Gdybyśmy go użyli, po pomalowaniu wyraźnie byłoby widać miejsca szpachlowania.

 

Gruntować, gdy zajdzie potrzeba

Pomijanie gruntowania to notorycznie popełniany błąd. Gruntowanie jest niepotrzebne tylko w nielicznych sytuacjach, gdy mamy do czynienia z podłożem pomalowanym wcześniej farbą lateksową lub akrylową, a jej struktura jest jednolita. Wszelkie podłoża chłonne należy bezwzględnie zagruntować, by zmniejszyć ich nasiąkliwość, a także nieco je wzmocnić oraz związać wszelkie drobinki, które oparły się szczotce i odkurzaczowi.

Jeśli podłoże jest śliskie (niematowe) i zachodzi obawa, że farba nie będzie się go trzymać, trzeba użyć gruntu sczepnego, zawierającego drobne kruszywo.

Pamiętajmy, że zawsze najbezpieczniej jest używać preparatów gruntujących zalecanych przez producenta farby (w informacjach na opakowaniu bądź w karcie technicznej).

Gruntowanie nie zawsze wystarcza, czasem ściana wymaga zastosowania farby podkładowej. To specjalna, tańsza farba o mniejszej zawartości pigmentów albo farba docelowa, ale rozcieńczona 20-procentowym dodatkiem wody. Jest potrzebna, gdy mimo czyszczenia na ścianie pozostały jeszcze jakieś zabrudzenia. Takiego podkładu wymagają też ściany o intensywnym kolorze, które chcemy pomalować farbą o jaśniejszej tonacji.

Pewne zabrudzenia są na tyle mocne, że i farba podkładowa sobie z nimi nie poradzi. Wtedy ratunkiem jest specjalna farba do izolowania plam, którą zamalowuje się tylko miejsca przebarwione. Jest niezastąpiona w likwidowaniu zacieków.

Pamiętajmy, że użycie farby podkładowej lub izolującej nie zwalnia nas z obowiązku gruntowania.

 

Dobrze dobrać narzędzia

Do malowania są potrzebne pędzle i wałki, które występują w różnych odmianach, więc trzeba wiedzieć, które do czego służą. Do farb wodorozcieńczalnych, a głównie takie stosujemy do malowania ścian i sufitów, odpowiednie są pędzle ze sztucznego włosia. Płaskie i wąskie posłużą do różnych detali. Do gruntowania dobry jest szeroki ławkowiec z włosiem naturalnym.

Do malowania dużych płaszczyzn najwygodniejsze są szerokie wałki (12-30 cm), do wnęk i detali – wąskie (5-10 cm). Do zwykłych farb akrylowych są przeznaczone te o runie z poliakrylu, mikrofibry lub wełny, a do lateksowych – z poliamidu.

Wałki z krótkim runem (6-8 mm) przydadzą się do bardzo gładkich powierzchni – gładzi lub płyt g-k. Ściany pokryte tynkiem cementowo-wapiennym malujemy wałkiem z runem 8-22 mm. Generalnie dłuższe runo jest potrzebne do ścian chropowatych, wykończonych tynkiem strukturalnym lub farbą strukturalną.

Jeśli mamy zamiar malować wałkami, potrzebujemy też kuwety o szerokości dostosowanej do rozmiarów wałka (nie może być za wąska).

Do malowania można użyć również pistoletu natryskowego. Trzeba się tylko upewnić, czy farba nie jest dla niego zbyt gęsta. Na szczęście wraz z pistoletami są sprzedawane plastikowe próbniki do oceniania lepkości płynu.

Standardowej wysokości pomieszczenia pomalujemy bez użycia drabiny. Wystarczy zatknąć pędzel lub wałek na wysięgniku o regulowanej długości. Co innego, gdy sufit jest poza jego zasięgiem. Wtedy trzeba użyć drabiny malarskiej, najlepiej z podestem, na którym da się ustawić kuwetę napełnioną porcją farby. Wygodniejsze byłoby jednak małe rusztowanie przestawne, które można wypożyczyć na kilka godzin lub parę dni.

 

Malować starannie

Farbę trzeba najpierw starannie wymieszać wiertarką z metalową końcówką do mieszania. Jeżeli na powierzchni utworzył się stwardniały „kożuch”, należy go odkroić od brzegów puszki i usunąć, a dopiero potem wymieszać farbę (aby zapobiec powstawaniu takich „kożuchów”, powinno się przechowywać opakowania do góry dnem).

Gdy jest taka potrzeba, farbę można rozcieńczyć, używając do tego środka zalecanego przez producenta.

Podczas malowania temperatura w pomieszczeniu nie może spadać poniżej 5oC, a powietrze w nim nie powinno być bardzo suche. Dlatego w trakcie prac nie należy go intensywnie wietrzyć, zwłaszcza gdy zachodzi ryzyko przeciągów.

Zaczynamy od sufitów. Farbę rozprowadzamy nachodzącymi na siebie pasami. Pierwszą warstwę nakładamy równolegle, drugą prostopadle do ściany z oknem, lub tej z większą liczba okien niż w innych ścianach.

Malowanie ścian zaczynamy od detali. Najpierw więc nanosimy farbę w narożach, posługując się wałkiem o okrągłym futerku lub wąskim pędzlem. Później zmieniamy wałek na szeroki i przechodzimy do dużych płaszczyzn. Aby uzyskać równomierne rozprowadzenie farby, należy jej nadmiar odciskać z wałka, przeciągając go przez kratkę w kuwecie malarskiej.

Do malowania wokół ościeżnic i dookoła gniazdek oraz włączników bezpieczniej jest użyć małego płaskiego pędzelka.

Nie powinno się robić przerw podczas malowania jednej ściany. W przeciwnym razie miejsce, od którego zaczęliśmy po przerwie, będzie widoczne.

Gdy nie chcemy myć wałka przed każdą przerwą w pracy, można go na ten czas wkładać do plastikowej torby i szczelnie ją zawiązywać. Wówczas farba na wałku nie zaschnie.

Najnowsze posty

Tagi
Cennik usług malarskich. Ile kosztuje malowanie mieszkania? Czy można układać płytki bez fugi? Czym się różnią szpachla i Gładź gipsowa ? Ekipa remontowa z piekła rodem. Jak rozpoznać partaczy? Farby tablicowe fluorescencyjne i termoizolacyjne ile kosztuje położenie gładzi? Ile kosztuje remont łazienki w Krakowie? Ile trzeba dopłacić za wykończenie nowego mieszkania? Jakie farby wybrać do kuchni i do łazienki? Jakie płytki ceramiczne wybrać do kuchni i łazienki? jaki wybrać? Jak się mocuje listwy przypodłogowe Kiedy i jak stosować gipsy szpachlowe oraz gładzie gipsowe magnetyczne Malowanie mieszkań w Krakowie od A do Z Malowanie ścian - Farby na ściany wewnętrzne Malowanie ścian oraz sufitów Malowanie ścian w kuchni i łazience Mieszkanie do remontu może stanowić dobrą inwestycję Perfekcyjne wykończenie wnętrza dzięki gładzi gipsowej Planowanie remontu - Natryskowe malowanie ścian Pomysł na remont łazienki Poradnik - Wybieramy kolor podczas malowania ścian płytki ceramiczne płytki podłogowe Płytki tarasowe. Jak je wybrać? Remont mieszkania Remont mieszkania - wartość nieruchomości wzrośnie Remont mieszkania pomoże pozbyć się szkodliwej dla zdrowia wilgoci Rodzaje farb do malowania wnętrz Układamy płytki - rzeczy o których należy pamiętać układanie płytek Układanie płytek ceramicznych - najczęstsze błędy Urządzając małą łazienkę bardzo często zastanawiamy się jakie płytki będą najlepsze do takiego wnętrza. Wielkość płytek - duży czy mały format Właściwy dobór preparatu gruntującego

Want To Be A Piece Of Us?

We give a chance for people to work in the professional environment with challenges and values. Come with us!